poniedziałek, 1 października 2012

Przedszkolaki lecą na Ksieżyc

I:\pappert\guideddiscovery\gwiazdygwiazdozbioryplanety\unawe\tika\Tika.htm
Jest taki cykl książek - Jerzy, napisany przez córkę i tatę Hawking. Bohaterzy tego cyklu,  dysponują superkomputerem, Kosmosem, umożliwiającym przenoszenie się w dowolne miejsce czasu i przestrzeni.  Pewnego rodzaju ciekawostką jest fakt, że inspiracją dla tego fantastycznego urządzenia jest prawdziwy superkomputer, znajdujący się w Wielkiej Brytanii. Powstał on w 1997 roku i od tego czasu był rozbudowywany siedem bądź osiem razy - nie jesteśmy tego do końca pewni.
Pozazdrościliśmy Jerzemu "Cosmos'a" i zabraliśmy grupę przedszkolaków na małą wycieczkę w przeszłość:
Od Przedszkolaki lecą na Księżyc
Na początek przenieśliśmy się w czasie do momentu gdy tworzył się Układ Słoneczny. Odwiedziliśmy niedawno powstałą Ziemię, potem przenieśliśmy się na orbitę Orfeusza. Towarzyszyliśmy obu światom, kiedy nastąpiła ich kolizja:

Potem spędziliśmy w przeszłości jeszcze jakieś 10 tysięcy lat. Powrót do teraźniejszości nastąpił w tempie ekspresowym.  Po powrocie tworzyliśmy jeszcze kratery:
Od Przedszkolaki lecą na Księżyc
Zaś co poniektórzy konsumowali powierzchnię Księżyca ... co nie ukrywamy, było dla nas pewnym zaskoczeniem, nie przypuszczaliśmy bowiem, że regolit jest jadalny.
Podsumowaniem zajęć było wypełnianie przez każde z dzieci prostej karty pracy. Wszystko to działo się w bytomskim niepublicznym Przedszkolu "Tika", gdzie przeprowadziliśmy pilotażowe zajęcia nawiązujące nieco do tego, co proponuje UNAWE. Było to dla nas  będące dużym wyzwaniem doświadczenie. Chociaż "kosmicznych" zajęć przeprowadziliśmy do tej pory całkiem sporo, to z reguły były one adresowane do niejednorodnych wiekowo grup, gdzie przedszkolaki stanowiły najmłodsze z dzieci. Tym razem było nieco inaczej, musieliśmy się zatem przestawić na zupełnie nowy sposób mówienia o kosmosie. Do "Tiki" mamy nadzieję wrócić osiemnastego października, by dopowiedzieć księżycowej historii ciąg dalszy. Tym razem przyjrzymy się nieco bliżej jego powierzchni. Skoro zaś o niej mowa - przed chwilą sprawdziliśmy status projektu MoonKAM. Dla przypomnienia - umożliwia on uczniom z całego świata wykonywanie zdjęć powierzchni Księżyca za pośrednictwem kamer znajdujących się na pokładach dwóch bliźniaczych sond Ebb i Flow.
Ich misja rozpoczęła się w ubiegłym roku i potrwa jeszcze do 3 grudnia bieżącego roku. Uczniowie z całego świata mieli możliwość wykonywania zdjęć od  marca do maja bieżącego roku. Pisaliśmy o tym sporo, po raz ostatni w ubiegły piątek, natomiast podsumowanie pierwszej części całego projektu jest tu. O przedszkolakach też było, choć nie z Bytomia lecz z Górznej:) Na stronach MoonKAM'u na początku września ukazał się nowy  newsletter. Jak zwykle, jest w nim artykuł o dwójce nauczycieli biorących udział w projekcie: Jan Schendel oraz Dee McLellan, można się nieco dowiedzieć o imprezie podsumowującej pierwszą część projektu.  Niestety, nie ma w nim informacji kiedy kamery zostaną ponownie udostępnione dzieciakom: "Extended MoonKAM Mission: TBA" - niezbyt wiele mi to mówi. Niemniej będziemy tematu pilnować. I to by było na dziś tyle. Na koniec jeszcze,  nawiązując do UNAWE o którym wspomniałem na początku tekstu: tak wyglądały zajęcia  w Zielonej Górze, natomiast nasza ostatnia "astroimpreza" jest tu

Brak komentarzy: